Bank zmieniającego się świata

Zamień postanowienia w przyrzeczenia i zacznij od razu

Zamień postanowienia w przyrzeczenia i zacznij od razu

Niełatwo jest wytrwać w postanowieniach noworocznych. Radykalne, wymagające wysiłku, zmiany nawyków, trybu życia, zbyt szybko okazują się za trudne, by się ich trzymać rzetelnie i długofalowo. Z dnia na dzień chcemy być zdrowsi, atrakcyjniejsi, wysportowani, skuteczni i jednocześnie opanujemy kilka języków obcych…

Postanowienia formułowane bez przemyślenia i bez planu są trudne do realizacji. Ciężko w nich wytrwać, połapać się i uwierzyć w sukces. Z badania SW Research, przeprowadzonego na początku 2021 r., wynika, że wraz z nowym rokiem ludzie najczęściej postanawiają więcej się ruszać i… oszczędzać pieniądze.


Źródło: Wykres z badania SW Research

Czy wśród wymienionych „zadań” jest coś zaskakującego?

Nie! Dlaczego więc tak trudno je wypełnić i co zrobić, by tym razem się udało? Wojciech Eichelberger, psycholog, psychoterapeuta, coach i trener, gość podcastu Banku BNP Paribas, radzi zacząć od uchwycenia, co na obecnym etapie życia, na najbliższy rok jest ważne.

Wybranie odpowiednich postanowień na początku roku, czy w dowolnym innym czasie, przybliża do sukcesu od samego początku. A jeszcze bardziej zbliży do wytrwania i osiągnięcia celu, jeśli sami z sobą umówimy się na te zmiany zamieniając postanowienia w przyrzeczenia. Wojciech Eichelberger przekonuje, że przyrzeczenie (nie postanowienie) wymusza traktowanie siebie w poważny sposób.

To słowo oddziałuje zdecydowanie inaczej i mocniej. W końcu przyrzeczenia składamy osobie bliskiej i ważnej. Zamiast postanowień, trzeba więc przyrzec sobie, że zaczniemy coś zmieniać i zacząć to realizować konsekwentnie, codziennie, po trochu, tak, jak to sobie zaplanujemy. I dotrzymać słowa, dotrzymać przyrzeczenia sobie, przed sobą, przed ważną osobą.

Jak znaleźć to, co jest najważniejsze i wytrwać w tym?

Najważniejsze jest wiedzieć… co jest najważniejsze – dostrzec swoje prawdziwe potrzeby. Eichelberger zachęca do „zatrzymywania się” w biegu, do codziennego ćwiczenia koncentracji, zatrzymania umysłu, który jest zbyt zajęty, przykryty powierzchownymi potrzebami.

Wystarczy wstać 10 minut wcześniej, usiąść i spróbować skoncentrować się na własnym oddechu. Drugie dziesięć minut na to samo znaleźć w innej części dnia. Początkowo to ćwiczenie może być trudne, bo przecież w głowie kotłuje się tyle spraw – co przyniesie dzień, jaki jest plan, czy ze wszystkim zdążę.

Tymczasem pierwsze dziesięć minut nowego dnia mamy się koncentrować tylko na własnym oddechu. To jak twierdzi psycholog dobra droga do odnalezienia głębokich prawdziwych potrzeb, które koniecznie trzeba traktować z szacunkiem i dążyć do ich spełnienia. Zatrzymanie, a nie tworzenie kolejnych postanowień, przybliża do znalezienia i wypełnienia tych prawdziwych.

 

Wspinaj się po właściwej drabinie

Bieg za tłumem, oglądanie się na innych i na to, co lansuje i promuje zewnętrzny świat, może sprawić, że prawdziwe, indywidualne potrzeby będą zupełnie zapomniane i zaniedbane. To prosta droga do tego, aby na końcu drogi zorientować się, że przystawiliśmy drabinę nie do tej ściany.

Nie na ten szczyt chcieliśmy wejść, co dodatkowo uzmysławia nam widok z góry, który wyobrażaliśmy sobie zupełnie inaczej. Inaczej powinniśmy się czuć, stojąc na najwyższym szczeblu, a tymczasem wiemy, że to nie to.

Dlatego tak ważne jest codzienne, konsekwentne zatrzymywanie się ze sobą. Dziesięć minut we własnym towarzystwie i z własnym oddechem. W ten sposób możemy odnaleźć głęboko ukryte cele, których być może nie znajdziemy na powyższym wykazie postanowień noworocznych. Znalezienie tych potrzeb i obranie celu na ich realizację, pomoże ustawić drabinę przy właściwej ścianie. I wtedy trzeba zająć się tylko tym. Żadne postanowienia i przyrzeczenia nie będą wówczas potrzebne.

Mów, nazywaj, opisuj inaczej niż zwykle, zmiany, które chcesz wprowadzić

Na trzecim i czwartym miejscu w badaniu postanowień noworocznych znalazło się zdrowsze jedzenie i odchudzanie. To dobry przykład, by pokazać, jak się z sobą umawiać na podobne przyrzeczenia tak, by zbliżyć się do osiągnięcia dobrych rezultatów.

Można powiedzieć „Schudnę 10 kg w 3 miesiące”. Nie ma w tym jednak ani planu, ani mierzalnych działań i etapów, tylko sam cel i czas jego realizacji. Można to opisać inaczej i powiedzieć: zamierzam uzyskać formę w tym roku, chcę każdego ranka wychodzić na 20-minutowy spacer, bez względu na pogodę.

Od razu lepiej, klarownie i optymistycznie to wygląda i wiadomo, jak postawić pierwszy krok w takim przyrzeczeniu. A zacząć można codziennie, bez czekania na nowy rok, pierwszy dzień miesiąca czy kolejny poniedziałek.

 

Przeczytaj także:

POPRZEDNI ARTYKUŁ

Zalety i wady pracy zdalnej

Zalety i wady pracy zdalnej

Pandemia zmieniła nasz styl i środowisko pracy. Wielu pracodawców zarówno w firmach prywatnych, jak i w przedsiębiorstwach czy w administracji…

Czytaj więcej

NASTĘPNY ARTYKUŁ

Wspieramy neuroróżnorodność

Wspieramy neuroróżnorodność

Kwiecień jest miesiącem świadomości autyzmu, dlatego to doskonała okazja, aby w banku, który wspiera różnorodność zwrócić uwagę na temat neuroróżnorodności.

Czytaj więcej